Jack Sparrow, doskonały rum i bogata w ryby kuchnia przywiodły nas do Santa Fe, maleńkiej miejscowości na wybrzeżu karaibskim w okolicach Puerta la Cruz. Z Ciudad Bolivar jechaliśmy tu zaledwie 6 godzin więc zgodnie z obietnicą przyznaję, że to krótko i blisko ;). W autobusie ponownie spotykamy Czechów i razem udajemy się do maleńkiej wioski rybackiej Santa Fe.
warto kliknąć