|
|
|
|
|
|
|
|
Przewodnik - Świat |
Gdy mówimy o Japonii, wiosna w tym kraju nieodzownie kojarzy się z kwitnieniem wiśni – tego tradycyjnego dla wysp drzewa. Jego kwiaty, choć pojawiają się zaledwie na okres tygodnia, budzą zachwyt nie tylko mieszkańców Japonii. Dlatego zapraszam na ten niecodzienny spacer, szlakiem świątyń, przy których zasadzono setki wiśniowych drzewek, aby każdy mógł podziwiać architekturę w tak pięknej oprawie, co możliwe jest tylko raz do roku.
warto kliknąć
|
|
Działania wojenne w Strefie Gazy wydają się przygasać. Na łamach SwiatPodrozy.pl chcieliśmy zaś dzisiaj przybliżyć nieco inny fragment Ziemi Świętej. Jeśli ktoś chce poczuć to, co mogli przeżywać święci mężowie oddalający się od miast, by zbliżyć się do Boga, powinien odwiedzić dolinę Qelt. Zapraszamy! Michał Gradoń, który opowiada o swoich wrażeniach zawędrował na Pustynię Judzką jesienią 2008.
warto kliknąć
|
Chcielibyśmy 2009 rok zaczynać od dobrych informacji. Dziś jednak ich nie będzie. Napiszemy o wojnie w regionie, który od wieków jest celem podróży. Ziemia Święta znów stoi w ogniu. To już nie Betlejem otoczone murem, o którym pisaliśmy w zeszłe Święta, ale regularne działania zbrojne. Poniżej podajemy najnowsze wiadomości z frontu, a już wkrótce zamieścimy relację o sytuacji w Palestynie i Izraelu tuż przed wybuchem wojny.
warto kliknąć
|
Ekspedycja III Sey Kraków – Pekin zakończyła się sukcesem! Pomimo wielu przeciwności losu z jakimi przyszło się borykać kolejna wyprawa ekspedycji jest już faktem... Dwoje śmiałków – Agata i Witek, wyruszyło 18 listopada o godz. 11:32 w niezwykłą i długą podróż z Krakowa do Pekinu. Autostopem. Dotarli, powrócili i podzielą się z nami wrażeniami na łamach portalu. Zapraszamy do lektury pierwszej części.
warto kliknąć
|
Natasza Caban, samotna żeglarka dookoła świata nowy rok przywita już za Przylądkiem Dobrej Nadziei. 10 grudnia wpłynęła do portu w Kapsztadzie. Tym samym, jej marzenie jest coraz bliższe realizacji - to już piąty etap rejsu rozpoczętego w Honolulu. Życzymy powodzenia! A żeby umożliwić Czytelnikom wczucie się w atmosferę samotnego żeglowania zapraszamy do lektury ostatnich wpisów z bloga Nataszy.
warto kliknąć
|
Dwa lata temu zorganizowałem swoją pierwszą podróż rowerową na przylądek Nordkapp w Norwegii (prawie 6000 km) i od tamtego czasu zostałem zarażony tym niesamowitym klimatem. W tym roku dwa miesiące spędzone w Nepalu tylko "dolały oliwy do ognia" - pisze do nas Artur Lorenc. Latem przyszłego roku wybiera się rowerem z Konina do Dakaru. Potowarzyszymy mu w drodze.
warto kliknąć
|
|
|
|
|
|
|