HAWAJE
04:21
CHICAGO
08:21
SANTIAGO
11:21
DUBLIN
14:21
KRAKÓW
15:21
BANGKOK
21:21
MELBOURNE
01:21
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Pod Chiński Mur » Ch 9; XiangCheng, Zhongdian
Ch 9; XiangCheng, Zhongdian

Michał Mielnikow





Zobacz  powiększenie!
Malowidło w świątyni buddyjskiej
Skorzystaliśmy z jednego zaproszenia i zobaczyliśmy, jak wygląda wiejski dom Tybetańczyka. W środku wygląda jak pałac - pomalowane jak obraz ściany powodują, że nie chce nam się wierzyć, że jesteśmy w biednym, tybetańskim domu. Zaskoczyła nas bardzo architektura tych domów. Są one nie tylko w środku przepięknie wykończone, ale i ogromne - mają wielkie tarasy na dachu. Zupełnie inaczej wyobrażaliśmy sobie domy biednych ludzi...

Zobacz  powiększenie!
XiangCheng
Wracając, będąc już w XianCheng, wstąpiliśmy do cafe Internet. W ogóle miłym zaskoczeniem było dla nas to, że w takim miejscu jest możliwość korzystania z Internetu. Jednak większym było to, co zobaczyliśmy w środku. Otóż zamiast 10 komputerów było tam około 50... Przyzwyczailiśmy się już, że w Chinach można spotkać większą ilość komputerów w tego typu lokalach ( w Pekinie było około 200 stanowisk i wszystkie zajęte). Jednak miejscowość, w której się teraz znajdowaliśmy, była tylko małym miasteczkiem...

Zobacz  powiększenie!
Okolice XiangCheng
Po sprawdzeniu internetowych wieści ze świata udaliśmy się do naszego hotelu i odpoczywaliśmy poznając naszych zagranicznych znajomych przy piwku. Kolega z Izraela udzielał nam rad na temat poruszania się w Wąwozie Skaczącego Tygrysa, do którego chcieliśmy dotrzeć następnego dnia. Wieczorem graliśmy w kuku z chińską studentką angielskiego z Xian. Było bardzo śmieszne, bo nie mogła z nami wygrać...

Zobacz  powiększenie!
W drodze do Zhongdian
Kolejny raz wstajemy o świcie by ruszyć w dalszą drogę, ale jak zawsze wczesne wstawanie rekompensują nam przepiękne widoki za oknem autobusu. Tym razem podróż była o wiele krótsza, niż było napisane w naszym przewodniku, dlatego też po dojechaniu do Zhongdian stwierdziliśmy, że pojedziemy tego samego dnia do Quitao.

Zobacz  powiększenie!
Tybetańska wieś
Dzięki pomocy naszego znajomego z Hong Kongu udaje nam się kupić bilety, tak by tego samego dnia być w Quitao. Czekając na autobus poszliśmy zobaczyć miasto i od razu spostrzegliśmy dziwnie ubrane kobiety. Ubierały się one w stroje ludowe ludu Naxi i chodziły tak po mieście. Strasznie nam się to podobało, ale chcieliśmy być już w Quitao by rano pójść na trasę do Wąwozu Skaczącego Tygrysa.

Zobacz  powiększenie!
Kilkaset metrów niżej jakaś wioska
W trakcie zwiedzania Zhongdian zgubiliśmy gdzieś przewodnik - na szczęście mieliśmy jeszcze jeden. Wsiedliśmy więc do autobusu i pojechaliśmy dalej. W końcu dotarliśmy do Quitao. Szybko udało nam się znaleźć tu tani hotel. W naszym przewodniku było napisane, że można uniknąć opłaty za wejście na trasę, gdy wyjdzie się na nią przed 5 rano, kiedy to przy wejściu stoją osoby sprzedające bilety. Stwierdziliśmy, że musimy wstać około 4:30 by nie płacić opłaty. Położyliśmy się spać w miarę wcześnie, by rano zdążyć przed opłatą.

Źródło: informacja własna

<< wstecz 1 2


w Foto
Pod Chiński Mur
WARTO ZOBACZYĆ

Izrael: od Betlejem do Kafarnaum
NOWE WYSTAWY
PODRÓŻE

Ch 2; Lwów
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl