|
|
|
|
|
|
|
|
Szlakiem latarni morskich |
Rowerowa Rodzina z Łodzi dalej podąża za światłem latarni. Niejednej zresztą. W dzisiejszym odcinku dotrze na najdalszą północ Polski, a także zejdzie do bunkra. Resztę atrakcji zapewnią polska pogoda i polska gościnność. Zapraszamy do lektury, a za Bikefamily trzymamy kciuki, bo już pojawiają się plany kolejnych wypraw. Może w 2009 uda im się dotrzeć nad Balaton?
warto kliknąć
|
|
Dziś na drodze Rowerowej Rodziny znajdzie się poligon, plaża, wydmy, a przede wszystkim dużo latarni. Morskich rzecz jasna. Kiedy je budowano, nikt raczej nie przewidział, że będą służyć nie tylko marynarzom, ale i rowerzystom. Zapraszamy na drugi odcinek relacji Bikefamily z lipcowego podboju Pomorza na dwóch kołach! Od Międzyzdrojów do Izbicy w sześć dni.
warto kliknąć
|
Rowerowa Rodzina znów szczęśliwie powróciła z podróży. Tym razem zatrzymała ich na dłużej Polska. "Zatrzymała", bo takie a nie inne zarobki w naszym kraju czynią z każdej rodzinnej wyprawy spory problem finansowy. Nie udało się zatem wyjechać za granicę. Wiele jednak dobrego wynikło z tego zatrzymania. Janusz Bączyński udowodnił, że wciąż można wymyślić ciekawą i oryginalną trasę rowerową po Polsce, a po drodze dokonał kilku rzeczy powszechnie uznawanych za niemożliwe. Na przykład wsiadł z rowerem do pociągu. Zapraszamy do lektury pierwszego odcinka relacji!
warto kliknąć
|
"Ja zrobię WSZYSTKO abyśmy pojechali i wierzę, że mi się to uda" - napisał do nas Janusz Bączyński. A my w to wierzymy, bo mieliśmy już przyjemność relacjonować skandynawskie wojaże Rowerowej Rodziny z Łodzi. Tym razem zaś celem jest Szlak Latarni Morskich, lecz środek transportu pozostał bez zmian. W trasę zaś, jeśli wszystko pójdzie dobrze, ruszy cała siedmioosobowa rodzina: Janusz Bączyński z żoną - Krystyną, oraz ich piątka córek: Justyna, Paulina, Kamila, Aleksandra i Alicja. Jakie mają plany? Zapraszamy do lektury!
warto kliknąć
|
|
|
|
|
|
|