HAWAJE
20:49
CHICAGO
00:49
SANTIAGO
03:49
DUBLIN
06:49
KRAKÓW
07:49
BANGKOK
13:49
MELBOURNE
17:49
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Przewodniki - Przez Świat IV » Birma
Birma



Ktokolwiek odwiedza Birmę - niezależnie od przekonań - w jakimś stopniu wspiera tamtejszą dyktaturę. Transport, linie lotnicze, hotele, restauracje, sklepy z pamiątkami w większości należą do rządu. Opłaty za zwiedzanie świątyń (uiszczane w dolarach) służą utrzymaniu armii. Ale jednocześnie turystyka pozwala na skromny dochód wielu rodzinom, a także zmniejsza izolację Birmy. Tak więc wybór jak zwiedzać - należy do Ciebie.

1. Nie rozmawiaj o polityce - jedyne co ryzykujesz, to ewentualną deportację (jeśli swoje poglądy wyznawałeś tajniakowi), natomiast twoi rozmówcy mogą mieć naprawdę poważne kłopoty (więzienie za rozmowę z turystą wciąż jest na porządku dziennym).

2. O ile to tylko możliwe korzystaj z prywatnych hoteli, zwykłych autobusów, pamiątki kupuj na straganach (są tańsze) - w ten sposób pomagasz lokalnej społeczności, a nie rządowi.

3. Za wstępy trzeba płacić w dolarach - ale wiele miejsc nie wartych jest opłat, zastanów się co naprawdę chcesz zobaczyć.

4. Rozmawiaj z innymi turystami - wśród podróżników zwiedzających Birmę trwa swoista moda na omijanie rządowych opłat i nakazów. Podróżników indywidualnych jest tak niewielu, że bardzo łatwo jest nawiązać kontakt.


Wizy

Z uwagi na wojskowy reżim Polska nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Birmą. Nie ma zatem na miejscu polskiej ambasady - najbliższa jest w Bangkoku (Ambasada RP Bangkok Sukhumvit Rd, Soi 5 tel 251-88-91(do 3), fax 251-88-95).

Wizę birmańską można wyrobić w Bankgkoku - najlepiej na Khoasan Road w dowolnym biurze podróży - prowizja agenta wynosi ok. 2-3 USD, a zaoszczędza się jeden dzień. Adres ambasady Birmy: 132 Sathon Neua Rd (233-2237, 234-4698).

Ambasada jest czynna 8-12 (składanie wniosków), 14-16.30 (odbiór).

Potrzebne są 3 zdjęcia, 20 USD (płatne w tajlandzkich Bhatach), wiza (na okres 4 tygodni) wydawana jest tego samego dnia - o ile nie ma zamieszek w Rangunie.

Dziennikarze, fotografowie, nauczyciele, studenci to wciąż kategoria turystów, którym wiz się odmawia - zatem w rubryce zawód lepiej ich nie wpisywać i podać dowolne inne (mile widziany jest ?tour guide?). Należy też pamiętać, że rząd w 1989 roku zmienił wiele nazw i w oficjalnych formularzach należy używać obecnie obowiązujących: Birma - Myanmar, Rangoon - Yangon, Pagan - Bagan.

Przewodniki

Oczywiście do dyspozycji jest Lonely Planet "Myanmar (Burma)", chociaż 6 edycja z 1996 roku jest potwornie nieaktualna jeśli chodzi o ceny hoteli (w międzyczasie część została sprywatyzowana), natomiast są tam dobre mapy i informacje praktyczne. Dla bardziej zainteresowanych kulturą niż konkretami pozostaje przewodnik Nicolasa Grenwood "Burma" z serii Bradt. Jeśli ktoś chce poznać sytację społeczno-polityczną polecam "Burma - an alternative guide" (do nabycia w Bangkoku), oraz bardziej opisową książkę "Burma behind the mask" - Jan Donkers i Minka Nijhuis.

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

1 2 3 4 5 dalej >>


w Foto
Przewodniki - Przez Świat IV
WARTO ZOBACZYĆ

Dzieci świata - małe i duże
NOWE WYSTAWY
PODRÓŻE

USA ZACH 9: Jak zdobyliśmy Mount Whitney
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl