HAWAJE
00:06
CHICAGO
04:06
SANTIAGO
07:06
DUBLIN
10:06
KRAKÓW
11:06
BANGKOK
17:06
MELBOURNE
21:06
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Świat » W góry Nowej Zelandii
W góry Nowej Zelandii

Maciej Krzeptowski


Podstawowy problem do rozwiązania (dżentelmeni nie mówią o pieniądzach), na jaki natrafiamy już na samym początku planowania wyprawy do Nowej Zelandii, to prawie całkowity brak w Polsce w miarę szczegółowych map i informacji, mówiących o trybie uprawiania turystyki w górskich parkach narodowych Nowej Zelandii.

W swoich przygotowaniach korzystałem ze skromnych materiałów, jakie z pomocą przyjaciół udało mi się zgromadzić. Na miejscu, w Nowej Zelandii, miałem to wielkie szczęście, że mogłem swoje wyobrażenia i plany skonfrontować z tym, co na temat chodzenia po górach wie Malcolm McKenzie - farmer z Southlandu, właściciel 5000 owiec, wolontariusz związany z pracami w Department of Conserwation. Tylko dzięki niemu i Tomkowi Głowackiemu z Invercargill "frycowe", jakie przyszło mi czasem płacić, nie było zbytnio wygórowane. A wiadomo, najlepiej uczyć się na cudzych doświadczeniach i błędach, ufam więc, że zebrane niżej spostrzeżenia oraz uwagi praktyczne pomogą choć w części tym czytelnikom, którzy zdecydują się odwiedzić ten piękny, czysty, pełen gór, lodowców, jezior, rzek i wiecznie zielonych lasów zakątek Ziemi.

Najbardziej atrakcyjne dla turystyki górskiej, połączonej niekiedy z elementami survivalu, a nazywanej tutaj tramping, hiking, trekking i rambling, są tereny położone w południowo i środkowo-zachodniej części Wyspy Południowej, w obrębie parków narodowych: Fiordland, Mt. Aspiring, Mt. Cook, Westland i Artur's Pass. Omawiany obszar mieści się w przybliżeniu między 42°30'S a 46°15'S, a więc w strefie "ryczących czterdziestek", i fakt ten niech nam pomoże uzmysłowić sobie panującą tutaj pogodę. Wędrujące znad Morza Tasmana szybkie i wilgotne niże w zetknięciu z barierą wysokich gór ulegają ochłodzeniu, powodując obfite, często kilkudniowe, nieprzerwane opady deszczu, lub w wyższych partiach śniegu. Wielkość opadów, z jaką przychodzi się tu stykać, jest dla nas trudna do wyobrażenia, gdyż na przykład w Fiordlandzie wynosi w skali rocznej od 6000 do 8000 mm, a ilość dni z deszczem sięga 200! Dla porównania, roczne opady w Tatrach nie przekraczają 1300 mm.

Innym ważnym czynnikiem, który kształtuje tutaj pogodę, o którym należy stale pamiętać, jest stosunkowo bliskie sąsiedztwo Antarktydy. Przy południowych wiatrach, mimo trwającego lata, mogą mieć miejsce niebezpieczne spadki temperatur, szczególnie wysoko w górach, ze wszystkimi skutkami towarzyszącymi oblodzeniu szlaków czy wychłodzeniu organizmu.

I wreszcie na koniec słońce! Świeci, ale niestety inaczej niż u nas. W telewizyjnej, codziennej prognozie pogody podawany jest maksymalny czas bezpiecznego pozostawania w bezpośrednim działaniu promieni słonecznych - przeważnie jest to zaledwie kilkanaście minut! O tym, na ile jest to problem istotny, możemy się przekonać, patrząc na nierównomiernie rozłożony pigment w skórze Nowozelandczyków, szczególnie tych z jasną karnacją, pracujących stale na otwartym powietrzu.



Warning: mysql_num_rows(): supplied argument is not a valid MySQL result resource in /usr/local/apache/www/htdocs/swiatpodrozy.fr.pl/a.php on line 176
Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

1 2 3 4 5 dalej >>


w Foto
Świat
WARTO ZOBACZYĆ

Australia: Flora najmniejszego kontynentu
NOWE WYSTAWY
PODRÓŻE

@dC 8: Europa za plecami
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl