HAWAJE
02:46
CHICAGO
06:46
SANTIAGO
09:46
DUBLIN
12:46
KRAKÓW
13:46
BANGKOK
19:46
MELBOURNE
23:46
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Przewodniki - Przez Świat V » Wyspy Kanaryjskie - rowerem po słońce
Wyspy Kanaryjskie - rowerem po słońce

Krzysztof Chojko


Zmęczeni wysoką temperaturą od razu wstąpiliśmy do restauracji El Diablo zaprojektowanej przez C. Manrique. Jej owalny kształt i panoramiczne okna zapewniają konsumentom widok na ,,diabelski krajobraz" aż po brzeg oceanu. Oprócz zimnych napojów, mających największe wzięcie, można tu spróbować ryb i kurczaków pieczonych na wulkanicznym grillu. Gorące powietrze wydobywające się z wnętrza ziemi ma u wylotu temperaturę 300 C! Przed restauracją prezentowane są kolejne atrakcje, będące przekonywującymi dowodami wulkanicznej aktywności. Suche krzewy włożone do płytkiego otworu w skale zaczynają po chwili płonąć, a drobne kamyki, wykopane z głębokości 15 cm, wręczane turystom wzbudzają krzyki i piski zaskoczonych ludzi, gdyż temperatura około 70 C nie pozwala utrzymać ich w dłoni. Nieco powyżej, obsługa parku wlewa wiadro wody do osadzonej w ziemi rury. W trzy sekundy później strzela w niebo istny gejzer gorącej wody i pary. Niewiele pod ziemią, na głębokości, do której dochodzi rura, temperatura osiąga około 400 C! Gdy człowiek uświadamia sobie po czym stąpa, zaczyna przestępować z nogi na nogę! Na jakiś czas musieliśmy zamienić rowery na jeden z czterech parkowych autobusów, gdyż tylko one mogą poruszać się wąską, niezwykle krętą routa de volcanes ­ drogą wulkanów. W niektórych miejscach autobus zatrzymuje się, by turyści mogli łatwiej fotografować, ale niestety tylko przez szybę, gdyż autobusu opuszczać nie wolno. Zakaz pieszego poruszania się po parku podyktowany jest ochroną skąpej wegetacji roślin i porostów, które dopiero niedawno tam wyrosły odzyskując teren i to w kilku zaledwie miejscach.


Akacje i fikusy nadają charakter afrykańskiej oazy

W czasie dalszej drogi zwiedziliśmy Muzeum Wulkanizmu, leżące u północnych granic parku. W centrum wyspy odwiedziliśmy Teguise, pełną zabytków dawną stolicę Lanzarote. Jest to zadbane miasteczko niskich, białych domów w kolonialnym hiszpańskim stylu, z bogato zdobionymi drzwiami i okiennicami oraz ze słynnymi kanaryjskimi balkonami.

Z Teguise już blisko do najwyższego punktu wyspy Peoas del Chache w górach Famara. Mimo tylko 670 m wysokości widać z niego ocean po obu stronach wyspy. Na samym wierzchołku usytuowana jest baza wojskowa. Zatrzymaliśmy się po drugiej stronie szczytu podziwiając widok na bardziej zieloną, pełną wyniosłych palm okolice miasteczka Haria. Palmy, akacje i fikusy nadają mu charakter afrykańskiej oazy.

W Zielonej Jaskini

U północnego krańca wyspy minęliśmy stary wulkan Monte Corona o bardzo regularnym kształcie stożka. Po kilku kilometrach jazdy mieliśmy okazję podziwiać wspaniałą panoramę w punkcie widokowym del Rio. Z tarasu urządzonej tam restauracji widać morze, a na nim trzy sąsiednie wysepki. Dalej na północ jest już tylko otwarty ocean. Zawróciliśmy więc i po kilku chwilach byliśmy na wschodnim brzegu, w miejscu, gdzie znajduje się wejście do Cueva de los Verdes ­ Zielonej Jaskini. Jej udostępniony do zwiedzania odcinek to fragment tunelu wulkanicznego długości kilku kilometrów, który powstał pod wierzchnią skorupą zastygłej lawy. W jaskini nie ma żadnych form naciekowych tylko zastygła w fantastyczne kształty lawa. Nieco dalej, w pobliżu oceanu jest wejście do Jameos del Aqua, którą tworzy ten sam wulkaniczny tunel, tutaj częściowo odkryty. W jego niżej leżącej części jest słone jeziorko połączone pod ziemią z oceanem. W grocie nad jeziorkiem znajduje się restauracja i duża sala koncertowa. W innej z lawowych komór, wykorzystując naturalne zagłębienie, zbudowano basen z białym dnem i krystalicznie czystą wodą, otoczony wspaniałymi okazami egzotycznych roślin. Wystrój grot, tak jak prawie wszystko na Lanzarote, jest autorstwa artystycznego dyktatora wyspy Cesara Manrique.

Kaktus­gigant

Prowadząca na południe droga przecina osobliwy region, w którym główną uprawą są różne odmiany kaktusów. Niedaleko wioski Guatiza, podziwialiśmy kaktus­gigant, kilkumetrowej wysokości. Okazało się, że jest to najeżona kolcami metalowa konstrukcja, kolejne dzieło Manrique, stojące u wejścia do stworzonego przez niego wspaniałego ogrodu kaktusów.

Po powrocie do Arrecife, stolicy Lanzarote, punktu rozpoczęcia rowerowej wędrówki, stwierdziliśmy, że warto było odwiedzić tą osobliwą wyspę stu wulkanów. Żyjąca spokojnym rytmem Lanzarote, nie opanowana przesadnie przez masową turystykę i betonowe budownictwo wypoczynkowe, jest idealnym miejscem do rowerowych wojaży po słońce zimą.

Informacje dodatkowe


Dojazd

Normalny bilet lotniczy z Warszawy (via Madryt) jest drogi (2800-3800 PLN). Można szukać tanich ofert ,,last minute" z Berlina, Drezna, Frankfurtu (ok. 159 EUR). Z Polski najłatwiej i najtaniej jest lecieć lotem czarterowym z Warszawy. Niektóre biura podróży w stolicy sprzedają bilety na taki lot ­ bez konieczności wykupywania u nich pobytu w hotelach ­ już za 1400 PLN w obie strony, z określonym terminem powrotu z ich grupą, zwykle co tydzień. Bilet na przewóz roweru to wydatek min. 80 PLN w obie strony.

Dokumenty

Wyspy Kanaryjskie to część Hiszpanii, więc Polacy nie potrzebują wiz.

Klimat

Łagodny i suchy. Zimą temp. 15-22°C na dole. W wyższych rejonach Gomery bardzo częste deszcze. W wysokich partiach Teneryfy śnieg. W kraterze wulkanu Teide, na wys. 2000-2400 m, dobowe kontrasty termiczne - 7°C w nocy, 25°C w dzień. Od wys. 1800 m, powyżej chmur, olbrzymie nasłonecznienie (niebezpieczeństwo poparzenia słonecznego - konieczna osłona głowy!). Na Lanzarote często mocne wiatry.

Podróże między wyspami

Najtaniej, choć nie najszybciej, promami samochodowymi. Kursują też bardzo szybkie, lecz drogie, wodoloty i poduszkowce. Główni i najtańsi przewoźnicy: Trasmediteranea, Fred Olsen, Naviera Armas.

Cesar Manrigue

* Cesar Manrigue (1919 - 1992) ­ urodzony na Lanzarote grafik, malarz, artystyczny dyktator­wizjoner. Uratował wyspę przed bezmyślnym rozwojem infrastruktury turystycznej. Ustalił wyraźne zasady w budownictwie (najwyżej dwupiętrowe domy), ekologii, grafice i kolorystyce. Kanony artysty stały się obowiązującym prawem. Dzięki jego zabiegom Lanzarote wpisano na listę obszarów chronionych UNESCO.

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

<< wstecz 1 2 3 4


w Foto
Przewodniki - Przez Świat V
WARTO ZOBACZYĆ

Hiszpania: Barcelona
NOWE WYSTAWY
PODRÓŻE

3x5000 3: Iran; Wulkan Damavand i miasto Isfahan
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl