Przygoda na Kaukazie
| Małgorzata Grabowska
|
|
Termin pobytu - lipiec/sierpień 1997. Wyjazd z kraju nast±pił 9 lipca, powrót 4 sierpnia 1997. Na szlaku spotkali¶my wielu rodaków; niektórzy z nich podawali inne trasy dojazdu oraz ceny - w nawiasach podaję informacje wg ich relacji.
Wyjazd z Katowic poci±giem do Kijowa (inna wersja dojazdu: Brze¶ć-Białogorsk za 35 USD). Grupka liczyła 8 osób (3 dziewczyny, 5 chłopaków).
10 lipca: Kijów
Przyjazd do Kijowa. Z powodu braku biletów (bezpo¶redni poci±g z Kijowa na Kaukaz jeĽdzi raz na trzy dni) czekały nas dodatkowe dni pobytu w Kijowie. Od razu kupujemy bilety powrotne do Polski (dobra rada) w cenie ok. 20 USD. Nocujemy u znajomego Ukraińca w jego mieszkaniu, tak że nie mogę powiedzieć, po ile s± noclegi w Kijowie i jak jest z ich znalezieniem. Można przespać się w poczekalni dworca, gdzie jest całkiem przyzwoicie (chodzi tu o poczekalnię "Inturistu" na piętrze, bo jest też druga, na parterze - na dłuższy pobyt nie polecam). Za pobyt w poczekalni płac± miejscowi, nie "innostrancy" - trzeba tylko mieć bilet. Biletów nie mogli¶my kupić w "normalnych" kasach (taniej), tylko w kasie "Inturistu".
10-12 lipca: Kijów - Ławra Pieczerska, Sobór Sofijski, Kreszczatik
Zwiedzanie Kijowa.
Warto zobaczyć: Ławrę Pieczersk±, Sobór Sofijski, Kreszczatik, Andriejewski Spusk (malowniczy zaułek Starego Kijowa), Dniepr.
Kupuj±c bilety wstępu warto poprosić miejscowych, albo ich udawać (płac± za bilety kilka razy mniej niż "innostrancy"). Je¶li chodzi o karty telefoniczne - inne s± na Kijów, inne do rozmów międzymiastowych, a jeszcze inne do zagranicznych - te ostatnie najlepiej kupić na poczcie głównej na Kreszczatiku, tam też s± automaty "zagraniczne".
12 lipca: Kijów - Kisłowodzk
Wyjazd poci±giem do Kisłowodzka (ok. 70 USD - w wagonie z przedziałami sypialnymi).
12 lipca: Dniepropietrowsk - Rostów - Mineralne Wody
W podróży.
Po drodze mijamy m.in. Dniepropietrowsk, Rostów n/Donem, Morze Azowskie. Wysiadamy w Mineralnych Wodach (wg miejscowych wymawia się w skrócie Minwody).
14 lipca: Nalczik
Po godzinie przesiadka na poci±g do Nalczika (stolica republiki Kabardyjsko-Bałkarskiej; 12 USD, ok. 3 godz.).
Oferowano nam co prawda "okazje" na dworcu w Minwodach, ale trochę podejrzanie patrzyło kierowcom z oczu.
W Nalcziku zostajemy do następnego dnia, aby załatwić u pograniczników pozwolenie na "działalno¶ć przygraniczn±", bo rejon doliny Bezingi, dok±d jedziemy, leży przy granicy z Gruzj±. Za pozwolenie płacimy po 10 USD od osoby (wg innych - można je dostać za darmo). Nocujemy w hotelu "Rossija" - w samym centrum Nalczika - po 6 USD od osoby.
Tu też robimy ostatnie zakupy spożywcze, oczywi¶cie na bazarze.
15 lipca: Nalczik - Bezingi - Nalczik
Wyjazd ciężarówk± do doliny Bezingi. Ciężarówka pochodzi z bazy i wozi się ni± turystów.
Jazda trwa ok. 4 godzin, trzęsie potwornie, ale wynagradzaj± to widoki.
Opłata za przejazd Nalczik-Bezingi-Nalczik - 200 USD od grupy.
¬ródło: TravelBit
Tekst pochodzi z ksi±żki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit
 warto klikn±ć
|
