HAWAJE
14:16
CHICAGO
18:16
SANTIAGO
21:16
DUBLIN
00:16
KRAKÓW
01:16
BANGKOK
07:16
MELBOURNE
11:16
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ¦wiatPodróży.pl » Ameryka Łacińska » AŁ 31; Peru: Chavin - bez Oli niestety
AŁ 31; Peru: Chavin - bez Oli niestety

Aleksandra i Marcin Plewka


Wstaje rano i niestety tym razem złapało Olę. O¶wiadcza mi, że nie jedzie ze mn±, bo j± boli brzuch. W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak wyruszyć, bowiem wycieczka jest już wykupiona. Nie jestem nastawiony zbyt pozytywnie do touru wykupionego znaj±c do¶wiadczenia dnia poprzedniego.

Jednak po paru minutach okazuje się, że mamy do czynienia z zupełnie innym przewodnikiem i innym stylem organizowania wycieczki. Nie ma więc durnego zatrzymywania się przy jaki¶ sklepach a tylko czysta turystyka. Południowa czę¶ć Kordyliery Blanca różni się nieco od Północnej. Jest bardziej bezludna. I prawie niezadrzewiona.

Po 30 minutowej jeĽdzie czeka nas pierwszy postój. Docieramy do przepięknej laguny, gdzie oprócz gór i pięknego zbiornika wodnego dostrzegam moj± pierwsz± w życiu lamę prowadzon± przez Indiankę w kolorowym stroju. Jak oszalały biegam z miejsca na miejsca aby robić zdjęcia. W tym czasie 90% uczestników wycieczki pije kawę w jakim¶ barze robi±c sobie głupawe pami±tkowe zdjęcie na tle laguny w stylu „ja mama i tata plus laguna”.

Po 30 minutach przerwy ruszamy dalej. Docieramy do miejscowo¶ci Chavin, zamieszkałej przez Inków. Znów grupa udaje się na posiłek, a ja w tym czasie latam robi±c zdjęcia Indianom. Spotykam się tutaj nieoczekiwanie z dwoma aktami agresji wobec mojej osoby...

Otóż jak robiłem zdjęcie starszej kobiecie jaki¶ przechodzeń w podeszłym wieku zamierzył się na mnie lask±, ale chyba tylko po to, by mnie przestraszyć. Potem, gdy dotarłem na dworzec autobusowy, zza okien busika ujrzałem międzynarodowy znak fucka, który pokazywał mi jeden Ink. Ach... jacy sympatyczni ci Indianie...

W końcu przychodzi czas na zwiedzanie ruin. Płacę wstęp 11 zeta i wchodzę. Nasz przewodnik jest zupełnie inny niż ten wczoraj. Mówi, że będziemy zwiedzać ruiny tyle, ile nam wyjdzie - albo 1,5 godziny a może i ze trzy. Ja nie słucham wszystkiego co mówi, bo tutaj widzę stado lam, a tam znowu jaki¶ inny piękny krajobraz do sfotografowania.

Kultura Chavin jest najstarsz± cywilizacj± na terenie Peru. Swoje pałace budowali oni w formie trapezu, który jest figur± najbardziej odporn± na trzęsienia ziemi. No i wszystko było budowane też w oparciu o cyfrę siedem. Dlatego też plac główny miasta ma wymiary 49 metrów kwadratowych. Ruiny s± o tyle ciekawe, że s± położone bardzo malowniczo w górach i jest także możliwo¶ć wej¶cia do ¶rodka i spacerowania korytarzykami labiryntu.

Bardzo żałuję, że moja Oleńka nie mogła być ze mn±. Kupuję jej więc drobny upominek, żeby nie było jej żal. Szczę¶liwie wracam do domu i zastaję siostrę wygl±daj±c± do¶ć zdrowo. Wszystko więc chyba będzie dobrze.


¬ródło: www.malyrycerz.com

1


w Foto
Ameryka Łacińska
WARTO ZOBACZYĆ

Peru: Titicaca i Uru
NOWE WYSTAWY
PODRÓŻE

CL 7: La Serena
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ¦wiatPodróży.pl