HAWAJE
02:49
CHICAGO
06:49
SANTIAGO
09:49
DUBLIN
12:49
KRAKÓW
13:49
BANGKOK
19:49
MELBOURNE
23:49
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Wieści » Jura: Śmierć 25-letniego turysty
Jura: Śmierć 25-letniego turysty



25-letni turysta zginął w środę po upadku z Okiennika Wielkiego na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Mężczyzna spadł ze szczytu skały, zmarł na miejscu mimo reanimacji - poinformował rzecznik Grupy Jurajskiej GOPR, Piotr van der Coghen. - Mężczyzna nie miał sprzętu wspinaczkowego. Według wstępnej relacji świadków, spadł z samego szczytu Okiennika. To byłby cud, gdyby wypadek z takiej wysokości nie skończył się śmiercią - powiedział rzecznik.

Na miejscu akcję reanimacyjną prowadzili najpierw ratownicy Grupy Jurajskiej GOPR, a później zespół pogotowia ratunkowego; obrażenia okazały się jednak zbyt poważne. Mężczyzna, który zginął, był mieszkańcem Zawiercia. Dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku będzie prowadziła policja.

Był to pierwszy śmiertelny wypadek w tym sezonie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, która obecnie przeżywa najazd turystów. Jak powiedział van der Coghen, każdego roku na Jurze ginie średnio pięć osób.


Pierwszy śmiertelny wypadek w tym sezonie

Tylko część wypadków ma związek ze wspinaczką skałkową i wchodzeniem do jaskiń. Zdarzają się wypadki śmiertelne na rowerach górskich, coraz częstsze są wypadki na quadach. Ratownicy podkreślają, że ofiarami padają zarówno nowicjusze, jak i bardzo doświadczeni turyści, których czasem gubi rutyna.

- Ludzie nie zawsze korzystają z uroków przyrody z głową, a pech tylko czeka. Jeżeli do tego dochodzi alkohol, który jest niestety dosyć częstym partnerem szukania adrenaliny, to wtedy jest tym bardziej mało ciekawie - podsumował van der Coghen.

Źródło: PAP

1


w Foto
Wieści
WARTO ZOBACZYĆ

W dolinie Kościeliskiej
NOWE WYSTAWY
PODRÓŻE

ZAK 4: W stronę Azerbejdżanu
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl