Bo gwałtownej burzy i gradobiciu Londyn zaatakowało tornado. Wir powietrza zniszczył kilka ulic, zerwał dachówki, poprzewracał samochody. S± także powyrywane z korzeniami drzewa.
Straż pożarna zabezpieczyła około stu budynków, które zostały zniszczone. Na szczę¶cie pomocy medycznej wymagało jedynie sze¶ć osób. Jednak służby miejskie obawiały się najbardziej czasu powrotów londyńczyków z pracy do zniszczonych domów.