Godz. 14:00 – 14:30
Piotr Strzezysz

Latem 2005 roku udało mu się zrealizować samotną, rowerową wyprawę w Himalaje. Pokonał wówczas kilka najwyżej położonych, przejezdnych przełęczy świata. A przede wszystkim był pierwszym Polakiem, który na najwyżej położoną drogową przełęcz świata - Khardung - wjechał dwukrotnie na rowerze - z obu stron: północnej i południowej.

Godz. 14:40 -15:10
Maciej Swinarski

Celem ich wyprawy był przejazd na motocyklach z Polski, przez Afrykę Wschodnią, do Przylądka Dobrej Nadziei. Motocykliści wyruszyli z Gdańska na początku września i dotarli do Cape Town pod koniec grudnia. Na trasie 17 krajów, dużo endurzenia, bratania się z tubylcami i wakacyjno - afrykańskich atrakcji - safari w Serengeti, rafting w źródłach Nilu i bunji - jumping nad Wodospadami Wiktorii.

Godz. 15:20 – 16:00
Jakub Postrzygacz

Pierwsze w historii przemierzenie rowerem najdłuższego szlaku terenowego świata, Canning Stock Route, bez wsparcia z zewnątrz. Wyprawa rozpoczęła się w osadzie Halls Creek na północy Australii. Stad skierował się na południowy zachód, przecinając Pustynię Tanami, Pustynię Gibsona oraz Wielką i Małą Pustynię Piaszczystą. Po 33 dniach samotności i ponad 2100 przejechanych kilometrów dotarł do końca szlaku w miejscowości Wiluna, na przeciwległym krańcu kontynentu.

Godz. 16:00 – 16:50
Wojtek Moskal

Od czasu jak okazało się, ze choroba morska nie pozwoli mu spełnić się w roli typowego oceanografa (a z mozołem studiował 10 lat) zajął się chodzeniem po zamarzniętym morzu (prawdopodobnie aż tak bardzo się nie kiwa). Wprawdzie nie za każdym razem było to morze, ale zawsze jakiś zimny kraj - od Antarktydy po Alaskę. Ma to szczęście, że z pracy również wysyłają go, by kuł przeręble, łapał robaki i mierzył temperaturę pod lodem. Zaangażował się w działalność Greenpeace, spędził 2 lata w ich stacji na Antarktydzie. Odwiedził Eskimosów na Grenlandii i dużo czasu spędził w swoim ulubionym miejscu - na Spitsbergenie. O tych rejonach poopowiada i z tych rejonów pokaże obrazki.

Godz. 17:00 -17:50
Andrzej Urbanik

Andrzej Urbanik pragnie podzielić się wrażeniami z wyjazdów odbytych w ciągu ostatnich kilkunastu latach, na prawie wszystkie kontynenty. Będą więc widoki z tropikalnych wysp, ale także z mroźnych zakątków naszej planety. Wszędzie tam, autor pokazu, wędrował jako "niskobudżetowy" podróżnik nie zważając na niewygody i niebezpieczeństwa. Pragnął po prostu poznać świat takim, jaki jest naprawdę.

Godz. 18:00 – 18:50
Żaneta i Jacek Govenlock

Wyprawa na Nową Gwineę miała na celu poznanie życia i obyczajów papuaskich plemion Dani, Yali, Korowai i Kombai w Papui Zachodniej (Irian Jayi). Większa połać wyspy pokryta jest nieprzebytą dżunglą, bez jakichkolwiek dróg. Aby dostać się do odciętych od cywilizacji plemion Papuasów, wyczarterowali od lokalnych misjonarzy samolocik. Z jego pomocą dostali się w niedostępne rejony centralnej Irian Jayi. Stamtąd wyruszyli na trekking od wioski do wioski i zrozumieli wówczas, dlaczego wyprawy w te regiony określane są w literaturze jako podróże w „epokę kamienną” oraz „do krainy ostatnich ludożerców”.

Godz. 19:00 – 19:50
Marek Śliwka

Podpatrywanie świata stało się dla niego sposobem na życie. W poszukiwaniu guza i przygody przemierzył tysiące kilometrów i przetarł wiele dziewiczych szlaków. Do wielu miejsc przybył jako pierwszy, polski podróżnik. Realizując życiową pasję, dotarł między innymi, do ginącego plemienia, na pograniczu Nigerii i Kamerunu. Pieszo brnął przez zdradliwą dżunglę Gabonu. Z pokładu chybotliwej pirogi podglądał, zapomniane przez Boga i ludzi, malijskie wioski nad Nigrem. Kiedy tylko może, ucieka od zgiełku i blichtru. Stara się podejrzeć obraz świata od drugiej strony - strony cieni, bez retuszu.

Godz. 20:00 – 20:30
Piotr Mrugasiewicz, Piotr Wojtyła

Po 17 dniach zmagań ze śniegiem, wiatrem, niskimi temperaturami, szczelinami w lodzie i własna słabością, przejechawszy 800 km po lodzie dotarli wreszcie do północnego krańca jeziora. Tym samym, jako pierwsi Polacy przejechali na rowerach po powierzchni zamarzniętego Bajkału.