HAWAJE
06:15
CHICAGO
10:15
SANTIAGO
13:15
DUBLIN
16:15
KRAKÓW
17:15
BANGKOK
23:15
MELBOURNE
03:15
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Podróże » 2005 » Zimbabwe

Zimbabwe


Poniedziałek, 19 września

Bladym świtem, o 6:30 rano, mikrobusik firmy SAFPACK zabiera mnie na spotkanie z lwami. Po 10 minutach jazdy dojeżdżam na wydzielony teren sawanny należący do hotelu / resortu Masuwe Lodge. Stajemy jednak w szczerym buszu. Obok krzaków stoi stolik, na nim termos z kawą i cukier. Po otwierających oczy dwóch filiżankach małej czarnej słucham wprowadzenia w to, co mnie czeka.


 warto kliknąć





Wtorek, 13 września

Budzę się o świcie świeży, wyspany i wypoczęty; najlepszy dowód na zbawienne dla organizmu skutki długiej kąpieli w gorącej, mineralnej wodzie. Biegam, fotografuję baseny, baobaby i ładne kwiaty zwane liliami impala. W restauracji czeka nas obfite śniadanie: jajko, jagnięcina, kiełbasa, frytki, do picia kawa lub herbata. Wyjeżdżamy punktualnie o 9 rano, mając przed sobą 100 km do granicy Parku Narodowego Krugera, przy najdalej na północ wysuniętej bramie znanej jako Pafuri Gate. Wokoło nas roztaczają się łagodne wzgórza
sięgające 500 - 600 m n.p.m.


 warto kliknąć



Poniedziałek, 12 września

Mając sporo jazdy urządzamy pobudkę już o 7 rano. Poranek jest piękny: błękitne niebo nad głowami, idealna temperatura około 20 stopni Celsjusza. Domki, w których mieszkamy są wyjątkowo malownicze, teraz, w promieniach słońca możemy w pełni nasycić się finezją geometrycznych wzorów na zewnętrznych ścianach budynków. Dorabiam zdjęcia, jakich nie zdążyłem wykonać wczoraj.


 warto kliknąć



Niedziela, 11 września 2005

Dokładnie w południe potężny Jumbo Jet należący do British Airways łagodnie osiada na pasie międzynarodowego portu lotniczego w Johannesburgu finalizując rejs BA 57 z Londynu. Jedenasty września kojarzy mi się nieodparcie z NineEleven, ale nigdzie na lotniskach nie dostrzegam śladów niepokoju. Było... minęło...


 warto kliknąć


<< wstecz 6-9 z 9


w Foto
Zimbabwe
WARTO ZOBACZYĆ

Bornholm: krajobrazy
WARTO PRZECZYTAĆ
PODRÓŻE

AP 13; Tsitsikamma
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl