|
|
|
|
|
|
|
|
Galapagos |
13 maja, piątek; nadal w samolocie, gdzieś nad wschodnim Pacyfikiem
Galapagos obejmuje izolowane od świata wyspy położone po obu stronach równika, we wschodniej części Oceanu Spokojnego, w odległości 1000 km na zachód od wybrzeży Ekwadoru i 1100 km na południowy zachód od Kostaryki.
warto kliknąć
|
|
9 maja, poniedziałek
Po śniadaniu czeka nas “suche lądowanie” na brzegu Południowej Plaza (północna wysepka jest dla odmiany absolutnie ścisłym rezerwatem przyrody). Z cieśniny pomiędzy Baltra a Santa Cruz, gdzie staliśmy na kotwicy przez cala noc, przypłynęliśmy o poranku do cieśniny odgraniczającej dwie niewielkie wysepki Plaza South i Plaza North, wyniesione ruchami tektonicznymi ponad powierzchnię wody tuż przy wschodnim brzegu Santa Cruz.
warto kliknąć
|
8 maja, niedziela
Nasz uroczy hotel, pobudka o 6:15, wyjazd na lotnisko o 7:15. Na Galapagos lecimy Airbusem A-320 rejsem EQ191 narodowej/wojskowej linii Tame (Transporte Aereo Militar del Ecuador). Wkrótce po starcie, z lewej strony ukazują się majestatyczne stożki wulkanów Cayambe (5790 m n.p.m.), Cotopaxi (5897 m n.p.m.) i z oddali Chimborazo (6310 m n.p.m., najwyższy szczyt Ekwadoru).
warto kliknąć
|
7 maja, sobota
Dzisiaj planujemy obejrzeć indiański rynek w 30-tysiecznym mieście Otavalo, obowiązkowym punkcie programu każdego turysty zwiedzającego Ekwador. Otavalo usytuowało się malowniczo w dolinie Valle del Amanecer, na niemałej jak na bywalca Tatr wysokości około 2500 m nad poziomem morza.
warto kliknąć
|
Widok potężnej Góry mamy już szczęśliwie poza sobą. Zjeżdżając zakosami z parkingu zwracamy teraz baczniejsza uwagę na detale, które wcześniej nam umknęły. Na ciągle znacznej wysokości 4 tysięcy metrów zaskakuje nas zdumiewająca ilość polnych kwiatów w skądinąd bardzo suchym stepie. Właśnie zakończyła się pora deszczowa i bogactwo kolorów kwiatów wybuchło pełną siłą. Większości gatunków nie znam, chociaż udaje mi się rozpoznać znane z zachodniej części USA indiańskie pędzelki.
warto kliknąć
|
6 maja, piątek
Dzisiaj czeka nas całodniowy wypad do najprzystojniejszego i najwyższego z czynnych wulkanów świata, Cotopaxi. O ile w większości przypadków problemy geologiczne mogą nas interesować albo nie, o tyle w Ekwadorze geologia, a szczególnie wulkanizm i trzęsienia ziemi to temat powszedni nawet w codziennych rozmowach.
warto kliknąć
|
|
|
|
|
|
|