Obco brzmiące słowa obiecują niezapomniane pejzaże: glen, loch, kip, cairn, kyle, linn... Obietnica spełniona, z różnorodnością zapierającą dech w piersiach: góry o szczytach nieustannie ukrywających się we mgle, zatoki głęboko wcinające się w ląd, pogórkowate, soczystozielone pastwiska ciągnące się po horyzont, wszechobecne owce, budynki z szarego kamienia, ruiny zamków, klify wypełnione krzykami ptaków, lasy pełne powykręcanych konarów wiekowych dębów, zatoczki złocące się piaskiem przywodzące na myśl sławetne Karaiby, doliny wypełnione zapachem kwiatów, wijące się wąskie drogi...