Mikrobus rozwozi pasażerów po hotelikach. We Flores jest ładny hotel El Faisan, koszt 10 USD za 2 osoby. Flores to ładna wyspa na jeziorze - możliwość popływania łodzią. O 5.00 rano mikrobus w ramach poprzedniej opłaty odwozi pasażerów spod hotelu do ruin Tical - miasta Majów położonego w głębi wspaniałej dżungli. Koniecznie należy zabrać latarkę, gdyż drogę pokonuje się w zupełnych ciemnościach, wąską ścieżką w dżungli, żeby zobaczyć wschód słońca z najwyższej piramidy. Całodzienne zwiedzanie. Prócz ruin - stada małp, papug, tukanów, ogromne drzewa (ceiby). Po południu przyjeżdża mikrobus i odwozi do Flores. Tu w hotelu można kupić bilet na samolot do Gwatemala City (stolica) za 33 USD. Nie ma wielkiej różnicy cenowej między biletem samolotowym a autobusowym, a uniknie się bardzo długiego przejazdu nienajlepszymi drogami. Samolot odlatuje z pobliskiego lotniska, na które dojeżdża się miejskim autobusem. Odlot o 16.00, lądowanie w Guatemala City (lot 1 godz.). Tu taksówką należy dojechać do taniego hoteliku. Taksówkarze na ogół proponują droższe hotele - trzeba się domagać tańszego w zona 1, calle 13,14,16. My zatrzymaliśmy się w hotelu San Juan na calle 16 za 6 USD (pokój 2-osobowy). Tam można zostawić bagaże i wybrać się na kilkudniową wyprawę do Chichacastenango - małego miasteczka w górach, gdzie w czwartki i niedziele odbywają się wspaniałe, egzotyczne targi indiańskie. Przejazd autobusem z pobliskiego dworca za 2,5 USD. Hotel Posada Belen - 10 USD/pokój 2-osobowy - piękny z widokiem na góry. Stamtąd przejazd za 1 USD do Panajachel - miasteczka nad jeziorem Atitlan. Hotel Hospidaje Casa Linda - 11 USD/2-osoby. Możliwość wycieczki statkiem po jeziorze do Santiago - 3 USD. Następnego dnia przejazd autobusem (za 2 USD) do Antiqua - miasta zniszczonego przez trzęsienie ziemi. Klasztory, kościoły - pierwsza stolica Gwatemali. Hotel Posada Refugio - 9 USD/2 osoby - z możliwością korzystania z kuchni. Powrót do Guatemala City za 1 USD.

Odjazd z Guatemala City do Hondurasu z dworca autobusowego Rutas Orientes. Autobus za 3 USD dowozi do Chichi-mula, gdzie należy się przesiąść na autobus jadący do granicy z Hondurasem (koszt 2,5 USD). Po przekroczeniu granicy (opłata graniczna 3 USD) taksówką towarową przejazd do Copan - 3 USD. W centrum miasta hotel Copan 6 USD/2 osoby. 1,5 km od hotelu ruiny miasta Majów (bogato rzeźbione stelle) wstęp 10 USD. Z Copan przejazd autobusem za 2,5 USD do San Pedro Sula - nowoczesne przemysłowe miasto. Nie znamy ceny hoteli, bo zatrzymaliśmy się u przypadkowo poznanych przyjaciół. Stamtąd przejazd do stolicy kraju Tegucigalpa autobusem za 3,5 USD. Hotel Cariari blisko stacji autobusowej 5 USD/2 osoby. Na stacji autobusowej TICA, blisko hotelu, dzień wcześniej należy kupić bilet do Leon w Nicaragui za 20 USD.

Przy wjeździe do Nikaragui opłata graniczna wynosi 10 USD. Leon-hotel American przy katedrze - 11 USD/2 osoby. Dojazd do hotelu taksówką - autobus nie wjeżdża do miasta. W mieście należy zwiedzić największą katedrę w Ameryce Środkowej i stare kościoły. Możliwość przejazdu autobusem miejskim na plażę Peneloya. Taksówką przejazd do dworca autobusowego skąd po 2 godzinach jazdy dojeżdża się do stolicy kraju Managua. Miasto zupełnie zniszczone w 1972r. przez trzęsienie ziemi. Została tylko wypalona katedra i odbudowany National Palace. Nie warto się więc tam zatrzymywać, jedynie taksówką objechać miasto i następnym autobusem z innego dworca pojechać do Granady. Jest to bardzo ładne, kolorowe miasto położone nad jeziorem Nicaragua. Przejazd trwa 1 godzinę. Autobus zatrzymuje się na dworcu TICA skąd można przejść pieszo do centrum. Niedaleko katedry ulica hoteli (Hospidaje - 6 USD/2 osoby). Możliwość wycieczki po jeziorze - przy większym wietrze statki nie pływają. Ze stacji TICA odjazd autobusem do Costa Rica - ładny przejazd wzdłuż jeziora. Cena biletu Granada - San Jose - 10 USD.

Opłata graniczna 3 USD. Stolica San Jose jest nowoczesnym ładnym, ale drogim miastem. Hotel Cocori Av.3 Calle 16-22 USD/3 osoby. Następnie przejazd przez całą Costa Ricę - kraj zwany ogrodem Ameryki. Do Puerto Jimenez przejeżdża się przez lasy deszczowe i parki narodowe - koszt przejazdu 7 USD. Puerto Jimenez jest małym miasteczkiem położonym nad zatoką. Hotel Cabinas Brisas del Mar - 10 USD/2 osoby. Stąd możliwy wypad kilkudniowy do Parku Narodowego Corcovado. W miasteczku można załatwić jeepa - dobrze jest mieć mały namiot i koniecznie zaopatrzyć się w środki przeciw komarom. Po kilkudniowym wypoczynku przeprawa przez zatokę wcześnie rano do Golfito. Tu czekają już mikrobusy które za niewielką opłatą dowożą do granicy z Panamą.

Cała Ameryka Środkowa jest bardzo tania. Wydaliśmy na osobę przez 3 tygodnie 457 USD. Niesłychanie tanie są owoce, a przede wszystkim banany. Ludzie bardzo życzliwi i pogodni. Komunikacja dobra - świetne połączenia autobusowe, dobre drogi. Informacje na temat obiektów, które zwiedzaliśmy, czerpaliśmy z Lonely Planet. Warto zrobić kserokopie planów miast, gdyż w niektórych krajach brak jest informacji turystycznych. Najwięcej materiałów wydaje Gwatemala - można się w nie zaopatrzyć w ambasadzie w Warszawie.