HAWAJE
13:19
CHICAGO
17:19
SANTIAGO
20:19
DUBLIN
23:19
KRAKÓW
00:19
BANGKOK
06:19
MELBOURNE
10:19
Ogłoszenie niepłatne ustawodawcy Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji zwiazanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania tresci wyswietlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk ogladalnoœci czy efektywnoœci publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwoœć skonfigurowania ustawień cookies za pomocš ustawień swojej przeglšdarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwoœć wyłaczenia cookies za pomoca ustawień swojej przegladarki internetowej. /// Dowiedz się więcej
 
Mapy: | Afryka | Ameryka Pd. | Ameryka Pn. | Antarktyda | Australia | Azja | Europa | Polska
  ŚwiatPodróży.pl » Świat » Stopem po Nowej Zelandii
Stopem po Nowej Zelandii

Monika Witkowska


Nowa Zelandia to dwie duże wyspy (Północna i Południowa) i trochę małych. W sumie w kraju liczącym. 250 tys. km 2 powierzchni zamieszkuje zaledwie 3,5 mln ludzi. Mówi się po angielsku, choć większość nazw (rzeki, miasta, ulice) jest pochodzenia maoryskiego. Maorysi stanowią obecnie zaledwie 10% ludności, niemniej ich kultura i sztuka widoczne są na każdym kroku.



Wszystko, co nowozelandzkie, jest "kiwi". Jest więc owoc kiwi, ptak kiwi, miejscowe przeboje to kiwi-music, nawet Nowozelandczycy nazywają siebie Kiwi. Ogólnie - jest to niewyobrażalnie piękny kraj zamieszkiwany przez niezwykle sympatycznych ludzi.

Czas: w stosunku do Polski + 13 godzin.
System miar i wag: metryczny.
Ruch: lewostronny.
Informacje z listopada 1996.


Wiza

W Polsce można ją załatwić za pośrednictwem konsulatu brytyjskiego (Warszawa, ul. Emilii Plater 28, tel. 6253030, codziennie 10.00-12.15). Do wypełnionego wniosku trzeba dołączyć 1 zdjęcie, wyciąg z konta, zaproszenie lub rezerwację hoteli. Czas oczekiwania na wizę - kilka dni, koszt: 100 zł. We wniosku trzeba wpisać jak długi czas zamierzamy przebywać w Nowej Zelandii i prawdopodobnie dokładnie taki będzie okres ważności naszej wizy. Na miejscu wizę można przedłużyć (w Imigration Office w większych miastach), co kosztuje 70 NZ$.

Przelot

Najkorzystniejszym i najpopularniejszym w Polsce sposobem dostania się do Nowej Zelandii jest bilet dookoła świata będący efektem umowy Polskich Linii Lotniczych LOT oraz Air New Zealand. Roczny bilet, z możliwością dokonywania zmian terminów i trasy kosztuje 1635 USD (+ podatki = ok.150 USD). W ramach tej ceny można ułożyć sobie całkiem atrakcyjną trasę z kilkoma przerwami na zwiedzanie.

Najtańsze połączenie tylko do Nowej Zelandii (z przesiadkami po drodze) kosztuje w sezonie 1750 USD, poza sezonem 1550 USD.

Ważne na lotnisku

Do Nowej Zelandii nie można wwozić żywności, owoców, nasion. Lepiej o tym pamiętać, jeśli nie chce się ryzykować 100.000 NZ$ kary za łamanie tego przepisu.

Przy wylocie z Nowej Zelandii obowiązują opłaty lotniskowe, nie uwzględnione w cenie naszego biletu (w Auckland 20 NZ$).

Waluta

Walutą jest dolar nowozelandzki dzielący się na centy (1 NZ$ = 100 centów). Kurs z końca 1996 roku: 1 USD = 1,5 NZ$ Z wymianą pieniędzy i czeków nie ma problemów (banki, kantory). Często za operację wymiany pobierane są opłaty manipulacyjne.

Zdrowie, bezpieczeństwo

Przed wyjazdem do Nowej Zelandii nie musimy się szczepić i brać tabletek antymalarycznych. Wskazane jest za to ubezpieczenie od kosztów leczenia, które na miejscu jest dosyć drogie.

Woda w kranach jest jak najbardziej zdatna do picia. Nowa Zelandia jest krajem "wybitnie ekologicznym", tak więc rzeki są bardzo czyste. Podczas trekingu w górach uważajmy jednak z piciem wody ze strumieni. W niektórych rejonach (co zwykle obwieszczają plakaty i ulotki) występują w wodzie pierwotniaki Giardia lamblia. Przed zakażeniem można ustrzec się gotując wodę.

Nowa Zelandia jest krajem ogólnie bezpiecznym. Nie ma tam żadnych groźnych drapieżników, jadowitych gadów, płazów czy owadów. Przestępstwa zdarzają się rzadko i stanowią prawdziwą sensację. Spośród siedemdziesięciu krajów świata, w których miałam okazję być - tam właśnie miałam największe poczucie bezpieczeństwa i spotkałam wyjątkowo życzliwych, pomocnych ludzi. Bywało jednak, że i sami Kiwi ostrzegali, iż czasy się zmieniają nawet w ich ojczyźnie i nie należy być zbyt łatwowiernym. Czyli - jest bezpiecznie, ale ostrożność nie zawadzi.

Kiedy jechać

Wybór terminu powinien być uzależniony od tego, jakie mamy plany. Ogólnie trzeba pamiętać, iż kiedy u nas jest lato, w Nowej Zelandii jest zima, i na odwrót. Moja podróż przypadała na listopad i pierwszą połowę grudnia. Była to końcówka tamtejszego lata, co w praktyce oznaczało pogodę zmieniającą się jak w kalejdoskopie z dość częstymi opadami. Przydały mi się wszystkie rodzaje odzieży, jakie miałam - od kostiumu kąpielowego i krótkich spodenek po polar, rękawiczki i czapkę. Najbardziej nieodzowna okazała się nieprzemakalna kurtka goreteksowa.

Na jak długo jechać

Na ogół niewiele wiedząc o Nowej Zelandii, nie zdajemy sobie sprawy z realiów podróżowania (wbrew pozorom duże odległości, sporo odcinków górskich) i nie przypuszczamy, jak interesujący i piękny jest to kraj. Jak długo byśmy tam nie byli - i tak będzie za krótko. Przyjazd do Nowej Zelandii na krócej niż tydzień mija się z celem, chyba że jesteśmy typowymi "zaliczaczami". Ażeby mieć jakie takie pojęcie o tym państwie, musimy zobaczyć obydwie wyspy, licząc minimum siedem dni na Wyspie Północnej i minimum dziesięć na Południowej. Wyjeżdżałam z Nowej Zelandii po miesiącu bardzo intensywnego podróżowania, a i tak miałam ogromny niedosyt i świadomość, w ilu ciekawych miejscach jeszcze nie byłam.

Przewodniki, mapy

Nie ma żadnego przewodnika po Nowej Zelandii wydanego po polsku, za to jest wiele - po angielsku. Polecam "New Zealand" serii "Lonely Planet". Cena w roku 1996: 20 USD. W Polsce do dostania np. w Księgarni Podróżnika w Warszawie (ul. Kaliska 5/8), a w razie czego - w każdej księgarni w Nowej Zelandii.

Mapy najlepiej kupić już na miejscu. Wybór jest spory, ceny - od ok. 3 NZ$.

Źródło: TravelBit

TravelBit Tekst pochodzi z książki
wydanej przez Agencję Travelland
prowadzonej przez
Centrum Globtroterów TravelBit

 warto kliknąć

1 2 3 dalej >>


w Foto
Świat
WARTO ZOBACZYĆ

Australia: Flora najmniejszego kontynentu
NOWE WYSTAWY
PODRÓŻE

Expedycja dla poszukiwaczy wrażeń
kontakt | redakcja | reklama | współpraca | dla prasy | disclaimer
copyright (C) 2003-2013 ŚwiatPodróży.pl